www.fantasymanga.fora.pl

Rei

Tutaj możecie zamieszczać swoje indywidualne opowiadania. xD Ja dodam, ale o pewnym anime. Jego 1 wersję, którą kiedyś robiłam na polski. 2 tez zamieszcze ale to potem. ^^

Rei

W zamku toczyły się sprawy na temat otruć, głodu, niebezpieczeństw, napadów gangów i innych. Byli tam urzędnicy państwowi, ważniejsi ludzie w pałacu, doradca króla, Koyu Ri, Generał Shuei Ran, Shurei Ko, Seiran Shi, Korin, Saisho i dziewiętnastoletni król, Ryuki Shi. Po obradach wszyscy się rozeszli. Shurei (konkubina) poszła do swojego pokoju. Korin, jej służąca przyniosła jej herbatę i wyszła. Shurei uznała to za miły gest. Napiła się napoju i po parunastu minutach zemdlała. Przyszedł Seiran i nie wiedział co jej jest. Poszedł po lekarza i z nim wrócił. LEkarz stwierdził, że trzeba uważać - ktoś chciał ją otruć. Seiran podziękował. LEkarz powiedział też, że jest taka możliwość, że umrze. Król usłyszał to. Nie wierzył własnym uszom. Król wszedł. Dziewczynie przestawało bić serce, ale po chwili puls powracał. Było tak pare razy. Shurei nie budziła się długo. Każdego trzymało napięcie, a najbardziej jej Ojca, Króla i Seirana.
Następnego dnia dziewczyna obudziła się. Ludzie podejrzewali o to pana Sa. Starego urzędnika państwowego. Lecz gdy Shurei się obudziła, zastała króla obok. Dziewczyna nic nie pamiętała z wczorajszego dnia. Nic, oprócz herbaty od Korin...
Nagle Króla olśniło, że ta trucizna była zrobiona przez Korin. Podszedł do filiżanki. Zmieniła ona kolor pod wpływem Trucizny. Przyszedł pan Ri. Ryuki powiedział mu, że Korin chyba chciała się odwdzięczyć Panu Sa... PRzecież to on ją uratował, gdy była mała... Shurei i władca nic o tym nie wiedzieli. Ale król, pan Koyu, wraz z generałem Ran'em i Seiran'em stwierdzili, że nie będą jej karać. Przecież Korin ma dopiero 13 lat... Pan sa chciał swoją córkę dla króla, nie Shurei. Tak Korin chciała się odwdzięczyć.
Generał Ran poprosił zrzeszenie kupców o to, żeby sprowadzili odtrutkę. Dostał ją po kilku dniach. Shurei Ko wróciła do zdrowia w ciągu tygodnia.

-------------------
Następne opowiadanie w stylu 'bezsens, bezsens i jeszcze raz bezsens'. Jak moja siora to czytala, to nie mogla wyrobić przez 2 dni -_-" Ale no cóż... taka prawda. xD I do tego ze Korin ma 13 lat dodała 'A jak będzie mieć 20 to będzie bomby podpuszczać' xDDD Nie, że coś, ale ja to pisałam 20 minut przy jakiejs fajnej piosence wiec mi nie wyszło. 2 część Ciekawsza jest ^^